Kumpel. Kumpelstwo. Kumpelologia stosowana.
Słowo "kumpel" ciągle żywe! Pomimo że tak ochoczo było eksponowane przez przedstawicieli poprzedniej władzy, okazuje się, że jego znaczenie idealnie pasuje do rzeczywistości minionych kadencji okresu kiedy to ONI sprawowali władzę!. Właśnie ujawniono szczegóły dotyczące wynagradzania, premiowania, nagradzania pracowników Urzędu Miejskiego w Miliczu, a my patrzymy na to i... cóż… KUMPEL i kropka. Bo jak inaczej nazwać rozdawanie nagród i premii „swoim”
Nagrody? Tak, ale nie dla wszystkich i nie po równo!.
Jedni pracownicy dostawali ochłapy, a inni – hojne premie, wielokrotnie przewyższające średnią. W grudniu 2023 roku:
- Szeregowi pracownicy – 3.700 zł
- Kierownicy – 5.800 zł
- Były zastępca burmistrza – 20.647,15 zł
- Była skarbniczka i były sekretarz – po 19.642,43 zł
- Były zastępca skarbnika – 19.273,12 zł
Nieźle, co? A to tylko grudniowe (2023r.) premie…
A teraz mała zagadka! Którzy pracownicy dostali także 100% refundacji kosztów studiów, mimo że regulamin mówił jasno: max 2.200 zł i nie więcej 50% kosztów? Oczywiście… te same osoby, które były hojnie premiowane! Przypadek? Nie sądzę.
Kiedy szeregowi pracownicy dostawali symboliczne 1.800 zł na Dzień Samorządowca, "złota ekipa" zgarniała po 5.500 zł, 7.334 zł, 6.500 zł… I to nie koniec! Tuż przed wyborami, 9 kwietnia 2024 r., nagle znalazło się jeszcze prawie 30 tysięcy dla tej samej czwórki „wyróżnionych” (ale za to zapomniano za zapłacenie za roboty dodatkowe przy inwestycji drogowej w Wszewilkach!). Pominięto dziesiątki wniosków mieszkańców gminy czesto o prozaiczne interwencje!
Kumple? Koledzy? Układ?
- Czy to na pewno nagrody za wyjątkowe osiągnięcia? Czy może jednak nagrody za lojalność wobec szefa?
- Czy większość pracowników, mieszkańców Gminy Milicz naprawdę chce powrotu „starych, dobrych czasów”?
- Czy uczciwa praca i równe traktowanie w Urzędzie Miejskim w Miliczu kiedykolwiek były priorytetem?
- Czy warto było przez lata wspierać „swoich” kosztem reszty zespołu?
Patrząc jak bardzo dbano o SWOICH to tłumaczy zaproponowany, przez osoby identyfikujący się z poprzednią władzą, cykl spotkań "NASZE SPRAWY". To pokazuje o czyje sprawy ta grupa ciągle walczy...!!! W obliczu kolejnych pojawiających się informacji nie sposób jest mieć wrażenie, że to ciągle walka o interesy niewielkiej grupy osób !
Czekamy na odpowiedzi. Choć chyba już je znamy…
